poniedziałek, 28 grudnia 2015

Zasypało...

... ale nie śniegiem (niestety!), a ciekawymi projektami. Co oczywiście jest bardzo pozytywne, ale nie miałam czasu na pisanie, nawet na skończenie którejś z tych z dawna rozpoczętych notek.

 Zaczynam np. działać z takim koczowniczym zestawem (i na pewno o nim napiszę więcej):