poniedziałek, 11 czerwca 2012

Suknia fartuchowa z Kostrup - kolejne starcie ;-)

UWAGA! Ta wersja sukni nie pokrywa się z wiedzą archeologiczną o zachowanych fragmentach i nie należy się na niej wzorować rekonstrukcyjnie! (dodane sierpień 2020)

Jakiś czas temu pisałam o mojej próbie rekonstrukcji sukni fartuchowej z duńskiego Kostrup.
I obiecałam zdjęcia wersji lepszej i bardziej tru.
Ponieważ udało mi się niedawno wreszcie porządnie obfotografować ową kieckę - poniżej zdjęcia efektów :)

Fartuch z przodu. Tym razem zastosowałam cieńszą tkaninę, przez co na przodzie plisy zgrabniej się układają:

Przód... 

...i tył.

Poniżej zbliżenie na wykończenie przodu sukni fartuchowej - oraz na krajkę, rekonstrukcję krajki z tego dokładnie znaleziska, wykonaną przez Urien - która swoją drogą robi świetne krajki, polecam jakby ktoś potrzebował :)



I tak właśnie wygląda nowa lepsza suknia fartuchowa. 
A następnym razem znów będzie o Gotlandii, nawet znów będzie o biżuterii - ale tym razem już konkretnie o tej którą ja mam na wyposażeniu. 

9 komentarzy:

  1. Miałam cichą nadzieję że wstawisz właśnie zdjęcia z tą krajką bo widziałam ją na żywo i wyobrażałam sobie efekt końcowy ;-). Do tego ładnie zgrały się kolory kiecki, fartucha i krajki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do usług ;-)

      Ano do zdjęcia specjalnie wzięłam "odświętną" kieckę, bo kolorystyka tej sukni fartuchowej ładnie z nią współgra i podkreśla detale :)

      Usuń
  2. Podoba mi się "faktura" obu tkanin, mają ciekawy splot, skąd takie tkaniny bierzesz?


    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluję ;-)
      Ta niebieska to chyba z allegro kiedyś wysznupana, dawno temu, a czerwona kupiona od Rosjan na jakimiś wyjeździe - mają przepiękne tkaniny, zawsze żałuję że nie mam na nie odpowiednio dużo kasy.

      Usuń
  3. Piękna suknia . Cudownie w niej wyglądasz, na tle tych brzóz i z rozpuszczonymi włosami :)
    Moją uwagę przyciągnęły Twoje korale. Szczególnie te pomarańczowe walce. Możesz coś o nich napisać ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Koraliki są zbierane na różnych wyjazdach - część zrobiona przez znajomego, część wysznupana na różnych kramach. Te pomarańczowe akurat kupiłam kiedyś za bezcen na Allegro, podejrzewam, że były to czyjeś wprawki w robieniu szklanych koralików, bo wzorki mają krzywe i całe są nieco koślawe - ale mają dużo uroku :)

      Usuń
  4. How did you finish the top edge of the front? Is there a facing? Or is the raw edge turned under?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edge turned under. Not very good finishing, 'cause edge is quite thick.

      Usuń