wtorek, 21 sierpnia 2018

Moja mała tęcza


Ten wpis powstał, ponieważ ostatnio znów spotkałam się w jakiejś rekonstruktorskiej "pigułce dla początkujących" z mitem, jakoby kolory z naturalnego barwienia były zgaszone, bure, w typie oliwkowych zieleni, jasnych żółci, szarości, brązów i tak dalej.


(jakieś żółtości z dawnych barwień)

niedziela, 27 maja 2018

Troll wychodzi ze średniowiecza...

... czyli coś z zupełnie innej beczki. Oj tak, bardzo, bardzo innej.

Tym razem będzie o czymś, czego pewnie większość czytelników tego bloga się raczej nie spodziewa. No może poza tymi, którzy mnie znają, albo na FB widzą moje poczynania ;)
Ale, ale, nie uprzedzajmy faktów...

"Białe do białego, czerwone do czerwonego..."