... ale nie śniegiem (niestety!), a ciekawymi projektami. Co oczywiście jest bardzo pozytywne, ale nie miałam czasu na pisanie, nawet na skończenie którejś z tych z dawna rozpoczętych notek.
Zaczynam np. działać z takim koczowniczym zestawem (i na pewno o nim napiszę więcej):
poniedziałek, 28 grudnia 2015
poniedziałek, 9 listopada 2015
piątek, 23 października 2015
Suknia z Pskova - drugie podejście // Pskov dress - second attempt
Tym razem na podstawie artykułu, który podesłała (i przetłumaczyła) Vlasta, "Льняное платье X века из погребения Ц-301 могильника Гнёздово" Orfińskiej w uzupełnieniu do poprzednich informacji.
Dawno, dawno temu, kiedy po raz pierwszy podchodziłam do tematu,
Dawno, dawno temu, kiedy po raz pierwszy podchodziłam do tematu,
poniedziałek, 19 października 2015
Gotlandzkie uzupełnienie - czyli powrót do żywych po stanowczo zbyt długiej przerwie
Ostatnio pisałam dobre cztery miesiące temu.
Później był rejs (o nim też co nieco napiszę, acz nie dziś, w skrócie - było niesamowicie, zapraszam do oglądania zdjęć na naszym FB), później seria pokazów, a później rozkraczył mi się laptop i zupełnie straciłam motywację do skończenia kilku rozgrzebanych tematów, no bo szukać znów tych wszystkich obrazków to mi się nie chciało :D A potem zaczęliśmy remont, i to już w ogóle jest apokalipsa, bo większość prac wykonujemy "temi ręcami" :D
Później był rejs (o nim też co nieco napiszę, acz nie dziś, w skrócie - było niesamowicie, zapraszam do oglądania zdjęć na naszym FB), później seria pokazów, a później rozkraczył mi się laptop i zupełnie straciłam motywację do skończenia kilku rozgrzebanych tematów, no bo szukać znów tych wszystkich obrazków to mi się nie chciało :D A potem zaczęliśmy remont, i to już w ogóle jest apokalipsa, bo większość prac wykonujemy "temi ręcami" :D
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Fiński strój - wersja tymczasowo skończona
Czas się pochwalić :)
Mój fiński strój miał premierę na Czersku, ale dopiero tydzień później miałam okazję go obfotografować, a raczej być w nim obfotografowana. A później zdjęcia musiały poczekać aż znajdę chwilę, żeby je obrobić.
Mój fiński strój miał premierę na Czersku, ale dopiero tydzień później miałam okazję go obfotografować, a raczej być w nim obfotografowana. A później zdjęcia musiały poczekać aż znajdę chwilę, żeby je obrobić.
poniedziałek, 18 maja 2015
Garść zdjęć z warsztatów na "Orle"
Chciałam coś napisać o postępach ze strojem fińskim, ale w międzyczasie skończyłam i nawet Czersk był. Nie mam z niego za dużo zdjęć, więc wpis o szmatach i sprężynkach będzie jak obfotografuję to wszystko :) Ale wyszło piknie, że tak stwierdzę nieskromnie.
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Finlandia - kolejne starcie ;)
Już od dawna zabierałam się do przygotowania fińskiego stroju dla siebie. Zabierałam, zabierałam, ale ciągle nic z tego nie wychodziło. Do czasu kiedy nasi ulubieni Pruscy Partyzanci postanowili zintensyfikować wysiłki w celu wciągnięcia nas w XIIInastkową rekonstrukcję, stosując zarówno pogróżki jak i obietnice ;) Niniejszym postanowiliśmy wyszykować się na Czersk, bo w końcu jak XIIInastka to Czersk, i tak dalej, i takie tam...
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
Cedyńskie Spotkania z Historią 2015
Tak informacyjnie - tegoroczne Cedyńskie Spotkania z Historią odbędą się w dniach 19-21 czerwca.
Tutaj jest FB z nowościami: Cedyńskie Spotkania z Historią
Tutaj formularz zgłoszeniowy dla chętnych: formularz
A tutaj najważniejsze, czyli tegoroczne wytyczne strojowo-sprzętowe: Wytyczne 2015 koniecznie do przeczytania i przyswojenia przed wysłaniem zgłoszenia :)
I to tyle na dziś, mam nadzieje, że wkrótce mi czas pozwoli na jakiś dłuższy wpis, albo chociaż pochwalenie się ostatnimi fajnymi szyciami.
Tutaj jest FB z nowościami: Cedyńskie Spotkania z Historią
Tutaj formularz zgłoszeniowy dla chętnych: formularz
A tutaj najważniejsze, czyli tegoroczne wytyczne strojowo-sprzętowe: Wytyczne 2015 koniecznie do przeczytania i przyswojenia przed wysłaniem zgłoszenia :)
I to tyle na dziś, mam nadzieje, że wkrótce mi czas pozwoli na jakiś dłuższy wpis, albo chociaż pochwalenie się ostatnimi fajnymi szyciami.
czwartek, 26 marca 2015
Tunika z Guddal - czyli nieco inne podejście
Podejście do kroju, tak konkretnie.
Wiecie, czasem z pisaniem tutaj jest tak, że mam tematy, nawet czasu mam nieco, ale nie chce mi się zwyczajnie np. przegrzebywać miliona obrazków z ikonografii, żeby sklecić z tego sensowną ilustrację do wpisu. Inna rzecz, kiedy mam fajne zdjęcia świeżo uszytej tuniki. Wtedy materiał niemalże szykuje się sam. No i właśnie - dziś będzie o pewnej tunice.
Wiecie, czasem z pisaniem tutaj jest tak, że mam tematy, nawet czasu mam nieco, ale nie chce mi się zwyczajnie np. przegrzebywać miliona obrazków z ikonografii, żeby sklecić z tego sensowną ilustrację do wpisu. Inna rzecz, kiedy mam fajne zdjęcia świeżo uszytej tuniki. Wtedy materiał niemalże szykuje się sam. No i właśnie - dziś będzie o pewnej tunice.
wtorek, 17 lutego 2015
Wymianka
No dobra, jeszcze raz nie o spodniach ;) W dalszym ciągu nie skończyłam.
Kto zgadnie o czym będzie? ;)
piątek, 6 lutego 2015
W ramach pasienia oczu ;) // Eye candy ;)
Obiecany wpis o spodniach et consortes wciąż się piszę się, w związku z czym, by nie przedłużać milczenia, dziś znów linki do fajnych rzeczy - do manuskryptów mianowicie:
Europeana Regia - cała kolekcja różności
Cóż, może w weekend wreszcie się uda skończyć, a póki co miłego oglądania życzę :)
piątek, 16 stycznia 2015
Świecenie kolanem lub łydką...
czyli taka ciekawostka, którą znalazłam szukając informacji do dłuższego wpisu o pokrowcach na nogi, który to wpis się pisze się :)
piątek, 9 stycznia 2015
Trésors carolingiens
Miałam coś więcej napisać, ale po trzech godzinach skrobania i sklejania ilustracji stwierdziłam, że jednak nie mam dziś ani siły ani chęci ani nastroju.
Ale przy okazji uzupełniania informacji znalazłam takie ładne coś:
Trésors carolingiens a tam trochę cieszących oko obrazów, opatrzonych pewną ilością informacji o epoce.
I jeszcze jedno fajne - kiedyś gdzieś wrzucałam fragmenty tapiserii z Girony. Oto i ona w całej okazałości - zdjęcie z wiki. Zwierzątka w dolnej ćwiartce są przeurocze, mogłabym mieć je na plakacie :)
Do następnego!
Ale przy okazji uzupełniania informacji znalazłam takie ładne coś:
Trésors carolingiens a tam trochę cieszących oko obrazów, opatrzonych pewną ilością informacji o epoce.
I jeszcze jedno fajne - kiedyś gdzieś wrzucałam fragmenty tapiserii z Girony. Oto i ona w całej okazałości - zdjęcie z wiki. Zwierzątka w dolnej ćwiartce są przeurocze, mogłabym mieć je na plakacie :)
I próba rekonstrukcji całości, także zdjęcie z wiki:
Do następnego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)