Od jesieni mało pisałam, bo i szyłam mniej niż zazwyczaj. Nie znaczy to jednak, że nie robiliśmy zupełnie nic rekonstrukcyjnego. Korzystając z lekkiej zimy udało się podciągnąć sporo prac w osadzie Białogród, gdzie dosyć często bywamy i się trochę udzielamy.