Strony

wtorek, 13 września 2016

Tłumy panów w rurkach // Man in tights ;)

I wbrew pozorom nie będzie to relacja z Off Festiwal, ale kolejny odcinek "Ikonograficznych potyczek" ;)

Właściwie miałam pokazać wreszcie moją skończoną suknię fartuchową z Kostrup, moją obecną dumę i wycacane dzieciątko. Ale rozmowa z Małgorzatą z Archeokonceptu natchnęła mnie, by wreszcie skończyć wpis z dawien dawna zaczęty, które już swoje odleżał i chyba ma prawo wreszcie zaistnieć :D A poza tym zdjęcia kiecki muszę obrobić, a tutaj materiał czeka i czeka.

niedziela, 6 marca 2016

Na wszystko przychodzi czas...

... czyli wreszcie uszyta tunika według znaleziska ze Skjoldehamn. Naprawdę - wreszcie.

At last I finished tunic based on Skjoldehamn find. At last...

piątek, 19 lutego 2016

Kapelusz pełen nieba // A Hat Full of Sky

Uświadomiłam sobie, że nie chwaliłam się czymś, co powstało już jesienią i od jakiegoś czasu zdobi głowę swej właścicielki. Cóż za niedopatrzenie! Szczególnie, że całkiem jestem zadowolona z efektu :)
Przed Państwem...  kaarihuntu, po angielsku arch-veil, a jak to na polski przetłumaczyć, to nie mam pojęcia :D Welon łukowy? No brzmi nieco jak jakiś element elektryczny :D
W roli modelki - Katla, bo na moją głowę był czepek za mały.

Ok, my first attempt to wite note in english :D Sorry for all mistakes (probably there's a lot, I'm not good in grammar)!
I just recognized, that I didn't write anything about something, that I was finished at autumn, and now is in hands (or on head) of it's rightful owner. What a mistake! ;) I'm quite content with this one.
Ladies and gentlemen, may I present you...  kaarihuntu, or, in english, the arch-veil.  
As a model - Katla, 'cause my head is too big :D