tag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post3119001468571289807..comments2023-10-19T22:54:51.973-07:00Comments on Trollkona: Indygo i koszenila // Indigo & cochenilleOlof Trollkonahttp://www.blogger.com/profile/09650294109716970733noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post-49041289118787157492020-11-06T14:53:08.100-08:002020-11-06T14:53:08.100-08:00Co do barwienia marzanną. Polecam za darmo jej kre...Co do barwienia marzanną. Polecam za darmo jej krewne, przytulię białą (Galium album) i pokrewną przytulię pospolitą (Galium mollugo) oraz inne wieloletnie przytulie oraz marzanki (Asperula tinctoria i Asperula cynanchica). Teraz właśnie na nie czas (jesień, zima, przedwiośnie)! Pierwsza to nader pospolity chwast i napotkać można ją w całym kraju i to w wielu siedliskach antropogenicznych. Po wytropieniu uschniętych tegorocznych kwiatostanów i zielonego podrostu, trzeba odszukać miejsce skąd wyrastają. Trochę jest grzebania za jej kłączami (nawet do 30 cm w głąb i kilkadziesiąt cm dookoła), ale z kilku roślin po parudziesięciu minutach pozyskać można 100-200 g suchego materiału. Kłącza są dość cienkie, ciemno bordowe, na zadrapaniach czerwone, powykręcane, trzeba je dokładnie obmyć w letniej wodzie, wysuszyć i zmielić (tradycyjnie moździerzem, na żarnie albo blenderem). Taką mączkę stosuje się jak marzannę, daje ładne czerwone wybarwienia (zwłaszcza na wełnie) i jest dość wydajna. Przed barwieniem (zwłaszcza wełny) kąpiel barwiącą warto przecedzić oszczędza to sporo czasu na płukaniu. Z innych "teraz już" to warto pozbierać owoce ligustru, obgotowane - całe dają ciekawe barwy niebiesko-szare (liście i kora - żółte). Wciąż też czas jest na janowca barwierskiego jego gałązki i liście (dale przepiękne żółcienie, jak rezeda czy sierpik barwierski - na które odpowiedni czas - wrzesień już minął) i warto też pobuszować za galasami (dęby zrzuciły liście i wystarczy pozbierać z ziemi) do zapraw barwierskich i na barwniki galusowe (np. atrament). Barwienie naturalne to naprawdę piękna rzecz - co zresztą widać po Twoich pracach! Pozdrawiam,<br />JakubJakubhttps://www.blogger.com/profile/11960867535996104904noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post-11148830236741648052014-10-15T07:56:27.998-07:002014-10-15T07:56:27.998-07:00O, ja też się czaję na marzannę, a raczej czekam n...O, ja też się czaję na marzannę, a raczej czekam na przypływ pieniędzy żeby się w nią zaopatrzyć. Strasznie jestem ciekawa tego barwnika :)<br /><br />Hm, zdarza mi się farbować na różnych pokazach, dotychczas te raczej mniej wymagające barwniki, ale uzupełniam sprzęt :D <br />Ewentualnie barwimy czasem w Białogrodzie, to już zależnie od potrzeb i możliwości. Olof Trollkonahttps://www.blogger.com/profile/09650294109716970733noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post-75288451819844436872014-10-13T00:37:21.900-07:002014-10-13T00:37:21.900-07:00Piękne kolory. Trochę zazdroszczę odwagi i doświad...Piękne kolory. Trochę zazdroszczę odwagi i doświadczenia w pracy z bardziej wymagającymi barwnikami ;) Ja się z obawą zabieram (czyli jestem na etapie zamawiania) za marzannę.<br />I mam takie pytanie... istnieje szansa zobaczenia na żywo (czyli dosłownie podglądania garnków) procesu farbowania ?<br /><br />Pozdrawiam,<br />MartaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11761646119111789201noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post-3991092799747781742014-09-29T09:27:25.087-07:002014-09-29T09:27:25.087-07:00Bez to fajny barwnik, acz licz się z tym, że może ...Bez to fajny barwnik, acz licz się z tym, że może dosyć szybko płowieć lub zmienić kolor. <br /><br />Ogólnie imho lepiej barwić wełny i jedwabie niż len - efekty są dużo fajniejsze.Olof Trollkonahttps://www.blogger.com/profile/09650294109716970733noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839132572235865999.post-65403934409808311432014-09-27T06:47:23.829-07:002014-09-27T06:47:23.829-07:00Od dawna miałam ochotę poeksperymentować z farbowa...Od dawna miałam ochotę poeksperymentować z farbowaniem, udało mi się z czarnym bzem (czerwony barwiony len chciałam przyciemnić do burgundu) - coś się udało:-). Będę próbowała dalej, bardzo dziękuję, że dzielisz się wiedzą i mam tak wiele informacji:-)Anna Yrsa Jaroszewiczhttps://www.blogger.com/profile/09279888262828213308noreply@blogger.com