Jakiś czas temu uszyłam dwie wersje sukni fartuchowej z Kostrup. Pierwszą - próbnie, i drugą, która, zgodnie z moją ówczesną wiedzą, była bliższa możliwemu oryginałowi.
Przez jakiś czas zajmowałam się innymi kwestiami - aż całkiem niedawno temu, robiąc zestawienie informacji dla znajomej, jeszcze raz przejrzałam "Vikinger i uld og guld" Charlotte Rimstad, przypomniałam sobie bowiem rysunkową rekonstrukcję z okładki tej publikacji, sięgnęłam też kolejny raz do artykułu Hilde Thunem, która też ostatnimi czasy uszyła rekonstrukcję tej sukni - i której artykuł po raz kolejny polecam. No i summa sumarum postanowiłam uszyć nową wersję, bliższą wizerunkowi z "Vikinger i uld og guld" - i bliższą temu, co się faktycznie zachowało.