Naobiecywałam, naobiecywałam - czas się wywiązać. Udało mi się wreszcie obfotografować zestaw fińskiego stroju dla A. Nie jest jeszcze pełny, brakuje bowiem narzutki i nakrycia głowy, ale wszystko w swoim czasie.
Jak już wcześniej pisałam, strój oparty jest na rekonstrukcji ubioru z Masku. Zaczerpnięte są z niego sprężynkowe ozdoby zapaski oraz sukni, na jego postawie robiona jest narzutka.
No to zdjęcia: